Smuda: Potrzeba nam kreatywnych pomocników

Szkoleniowiec Górnika Łęczna Franciszek Smuda nie był zaskoczony wysoką przegraną swoich podopiecznych z Legią w Warszawie 0:5 w drugim niedzielnym spotkaniu 20. kolejki LOTTO Ekstraklasy.
Zespół z Lubelszczyzny, który po raz pierwszy poprowadził były selekcjoner reprezentacji Polski, doznał dziesiątej porażki w bieżących rozgrywkach i zamyka klasyfikację przed zimową przerwą.
- Nikt w ciągu dwóch dni nie robiłby w tej drużynie rewolucji. Obojętnie któremu zawodnikowi nie dałbym szansy gry, wynik byłby podobny - przyznał Smuda dla oficjalnej strony Legii.
- Z taką grą i błędami, jakie popełnialiśmy nie mogliśmy tego meczu wygrać, ani zremisować. Legia wykorzystała wszystkie sytuacje, jakie sobie stworzyła - podkreślił były selekcjoner kadry.
- Kandydatów do degradacji jest kilku. Potrzeba nam wzmocnień do linii środkowej, kreatywnych pomocników. Nie potrzebujemy rewolucji, aby się utrzymać. Trzeba poukładać ten zespół, dobrze przygotować fizycznie i uzupełnić o dwa-trzy ogniwa - apeluje do włodarzy zespołu z Lubelszczyzny Smuda.
(za legia.com)