Smuda pewny awansu Polaków na MŚ. "Szkoda mi mojej głowy, ale dam ją za to"

Smuda pewny awansu Polaków na MŚ. "Szkoda mi mojej głowy, ale dam ją za to"
Tomasz Bidermann/Shutterstock
Franciszek Smuda, były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, jest pewien, że podopieczni Adama Nawałki już dziś zapewnią sobie awans na mistrzostwa świata w Rosji.
Polacy awansują już dziś na mundial, jeśli wywalczą choćby punkt w spotkaniu przeciwko Czarnogórze. Franciszek Smuda nie ma wątpliwości, że reprezentacja sprosta temu zadaniu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jestem tego pewien na sto procent. Mamy najlepszy zespół w tej grupie i można wręcz powiedzieć, że jesteśmy w niej dominantem - powiedział szkoleniowiec.
Teraz pozostało potwierdzić to w pojedynku z Czarnogórą, od której na pewno jesteśmy lepsi. Zasłużyliśmy na ten sukces. Szkoda mi mojej głowy, ale dam ją, że w niedzielę awansujemy na mistrzostwa świata - dodał Smuda.
Smuda nie wątpi w odpowiednie przygotowanie polskiej kadry. Zwraca przede wszystkim na mentalność podopiecznych Adama Nawałki.  - To jest też drużyna, na którą teraz można liczyć. Rola faworyta w żaden sposób jej nie ciąży - ocenił były selekcjoner.
Czy Smuda pojawi się na Stadionie Narodowym, by na żywo zobaczyć ten wyjątkowo ważny mecz polskiej kadry? - Zdecyduję o tym po treningu Widzewa. Zaproszenie mam, bo PZPN wzorowo dba o organizację i docenienie byłych trenerów drużyny narodowej - zakończył Smuda.
Mecz Polski z Czarnogórą zostanie rozegrany 8 października o godzinie 18:00.
Źródło: PAP/sport.onet.pl

Przeczytaj również