Smółka: Wielu moich zawodników zagrało poniżej pewnego poziomu

- Muszę pogratulować Koronie zwycięstwa, bo w mojej opinii z przebiegu spotkania była to drużyna odrobinę lepsza - powiedział Zbigniew Smółka podczas konferencji prasowej.
W piątkowym meczu 6. kolejki LOTTO Ekstraklasy, Arka Gdynia przegrała na wyjeździe z Koroną Kielce 1:2. Zbigniew Smółka ocenił po tym starciu, że kielczanie byli drużyną odrobinę lepszą.
- Na pewno źle weszliśmy w mecz, nawet bardzo źle. Oba zespoły szachowały się, wyłącznie jeden na jeden w środku pola, no i nagle bramka po stałym fragmencie, bodajże pierwszym dla Korony. Niefortunna interwencja Pawła. Ale on zdobył nam już tyle punktów, że można mu to wybaczyć. Niestety po tej bramce źle graliśmy, mało kreatywnie, bojaźliwie. Jak dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich to baliśmy się wziąć ich ciężar - skomentował 46-latek.
- Druga bramka to świetny kontratak Korony, jednak na pewno chwała zawodnikom, że doprowadziliśmy do sytuacji kontaktowej. Szukaliśmy jeszcze okazji, aby coś zrobić. Muszę pogratulować Koronie zwycięstwa, bo w mojej opinii z przebiegu spotkania była to drużyna odrobinę lepsza. Wielu moich doświadczonych i dobrych piłkarzy, to będę powtarzał, zagrało zbyt nerwowo i bojaźliwie, poniżej pewnego poziomu, którego nie przystoi, pozostaje nam przeprosić kibiców - dodał opiekun Arki.
Gdynianie mają na koncie sześć punktów i zajmują obecnie 10. miejsce w ligowej tabeli. Za tydzień zagrają u siebie z Zagłębiem Sosnowiec.
(za arka.gdynia.pl).