Słynny trener zamieszany w handel narkotykami? Sprawa może mieć drugie dno
Jak informują portugalskie media, Andre Villas-Boas może być zamieszany w handel narkotykami. Prokuratura analizuje sprawę, ale nie wyklucza też, że były trener FC Porto czy Chelsea padł ofiarą spisku.
O sprawie informuje dziennik "Correio da Manha". Jego zdaniem nazwisko Villasa-Boasa znalazło się na kopercie wysłanej z Portugalii do Brazylii. Zawierała ona niewielką ilość haszyszu, narkotyku, który jest w ojczyźnie Portugalczyka zakazany.
Portugalskie media podkreślają jednak, że sprawa może być spiskiem nastawionym na dyskredytację menedżera, który w przeszłości prowadził takie kluby jak FC Porto, Chelsea czy Zenit St. Petersburg.
Villas-Boas jest bowiem wymieniany w gronie kandydatów do objęcia fotela prezesa FC Porto. Czy w sprawę może być zamieszany ktoś ze środowiska jego kontrkandydatów? Prokuratura nie wyklucza takiego scenariusza i bada sprawę także pod takim kątem.
Villas-Boas pozostaje bez pracy od lutego 2022 roku. Ostatnim prowadzonym przez niego klubem był Olympique Marsylia.
W przeszłości 44-latek był już skautem i trenerem FC Porto, teraz chciałby objąć w klubie bardzo prestiżowe stanowisko prezesa.