Słynny trener krytykuje Pepa Guardiolę po finale Ligi Mistrzów. "Pomylił się ze wszystkim"
W sobotni wieczór Chelsea sięgnęła po triumf w Lidze Mistrzów, wygrywając finałowe spotkanie z Manchesterem City. Fabio Capello uważa, że winę za porażkę "The Citizens" w dużej mierze ponosi Pep Guardiola.
Skład, jaki Hiszpan delegował na decydujący mecz, dla wielu był zaskoczeniem. Ustawienie mistrzów Anglii było bardzo ofensywne. Nie przyniosło to jednak efektu.
Fabio Capello uważa, że Guardiola przekombinował, a pierwsza połowa okazała się decydująca dla losów spotkania. Komplementował za to Thomasa Tuchela.
- Moim zdaniem Guardiola pomylił się ze wszystkim, jeśli chodzi o wyjściową jedenastkę. Guendogan znajdujący się przed obroną nie mógł działać jako filtr środka pola - ocenił.
- Drużyna wygląda na znacznie bardziej zrównoważoną w drugiej połowie. Manchester City dał jednak Chelsea 45 minut na grę i do przerwy mógł z łatwością przegrywać 0:2 - dodał.
- Chelsea wiele zawdzięcza Tuchelowi. Pokazał, że dokonali właściwych inwestycji. Wyciągnął to co najlepsze z piłkarzy, na których wydali dużo pieniędzy - stwierdził.
Pep Guardiola pozostaje bez triumfu w Lidze Mistrzów już od 10 lat. Po raz ostatni wygrywał te rozgrywki w sezonie 2010/2011, gdy prowadził jeszcze FC Barcelonę.