Słynny piłkarz piratem drogowym. Dostał ponad 100 mandatów w rok
Były reprezentant Rosji, Artiom Dziuba, ma poważne kłopoty z prawem. Tym razem zrobiło się o nim głośno za sprawą nieprzepisowej jazdy autem. Znany piłkarz stał się kolekcjonerem mandatów.
Przed laty Artiom Dziuba był jednym z najlepszych piłkarzy w Rosji. Na przestrzeni całej kariery bronił on barw Spartaka Moskwa, Zenitu Sankt Petersburg, Adany Demirspor oraz Lokomotiwu Moskwa.
Od lipca bieżącego roku 55-krotny reprezentant Rosji pozostaje bez klubu. Na tę chwilę nie wiadomo, czy wróci on do zawodowego grania. Ofert dla znanego zawodnika zaczęło bowiem brakować.
Mimo tego, że dalsza kariera Dziuby stanęła pod znakiem zapytania, o napastniku zrobiło się głośno z innych powodów. Rosyjskie media donoszą, że gracz stał się prawdziwym kolekcjonerem mandatów.
W trakcie ostatniego roku były piłkarz Zenitu był karany ponad 100 razy. Jego wykroczenia dotyczyły przekroczenia prędkości, jazdy bez zapiętych pasów, czy niestosowania się do znaków drogowych.
Co więcej, Dziuba nie zwalnia tempa i otrzymuje kolejne mandaty. Na przestrzeni ostatniego tygodnia był on karany aż pięć razy. Za każdym razem funkcjonariusze łapali go na zbyt szybkiej jeździe autem.
Liczne wykroczenia drogowe to tylko część przygód Dziuby poza boiskiem. W 2020 roku o Rosjaninie zrobiło się głośno po wycieku jego filmów o podłożu seksualnym. W efekcie został on wyrzucony z drużyny narodowej. Sam zawodnik przyznał wówczas, że federacja podjęła odpowiednią decyzję.