Śledczy przeszukali dom prezydenta PSG. Pojawiły się nowe dowody. Może mieć duży problem

Śledczy przeszukali dom prezydenta PSG. Pojawiły się nowe dowody. Może mieć duży problem
Gao Jing/Pressfocus
Zaplanowana na środę prezentacja nowego trenera Paris Saint-Germain uległa sporemu opóźnieniu. Z informacji ujawnionej przez "RMC Sport" wynika, iż było to następstwo problemów prezydenta stołecznego klubu.
Poprzedni sezon w wykonaniu PSG, choć zakończył się tytułem mistrza Francji, nie porwał. Zespół prowadzony przez Christophera Galtiera przegrał w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie najlepsza postawa na europejskiej scenie poskutkowała rozstaniem z francuskim trenerem. Po kilku tygodniach poszukiwań jego następcą został Luis Enrique. Były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii został zaprezentowany w środę.
Oficjalna ceremonia powitania doświadczonego szkoleniowca odbyła się trzy godziny później, niż pierwotnie zakładano. Z informacji podanej przez "RMC Sport" wynika, iż było to następstwo kłopotów, z którymi od dłuższego czasu mierzy się Nasser Al-Khelaifi. W środę miały się pojawić nowe dowody na temat prowadzonej sprawy.
Prezydent mistrza Francji został oskarżony o porwanie, nielegalne przetrzymywanie i torturowanie Tayeba Benabderrahmana, który rzekomo jest w posiadaniu materiałów kompromitujących szefa stołecznego klubu. Według "L’Equipe" zebrane dowody odnoszą się do uzyskania przez Katar praw do organizacji zeszłorocznych mistrzostw świata.
Z doniesień podanych przez francuski dziennik wynika, że Francuz algierskiego pochodzenia był torturowany w areszcie domowym, gdzie spędził około pół roku. Po podpisaniu dokumentu na temat nieupublicznienia nabytych materiałów został wypuszczony na wolność.
Teraz całą sprawą zajmują się francuscy śledczy, którzy od dłuższego czasu przyglądają się osobie prezydenta PSG.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 06 Jul 2023 · 22:41
Źródło: RMC Sport

Przeczytaj również