Slaven Bilić zabrał głos po zwolnieniu z West Bromwich Albion. "Jestem bardzo rozczarowany"

Jeszcze niedawno Slaven Bilić razem z piłkarzami West Bromwich Albion cieszył się z awansu do Premier League. W najwyższej klasie rozgrywkowej drużyna prezentowała się jednak słabo. Wygrała tylko jeden z trzynastu meczów, gromadząc siedem punktów.

Chorwat został zwolniony po remisie z Manchesterem City. Jego miejsce zajął już Sam Allardyce. Były szkoleniowiec zabrał głos w oświadczeniu, które przekazał "Daily Mail".

- Jestem bardzo rozczarowany, że musiałem opuścić West Bromwich Albion. To dla mnie zaszczyt, że zarządzałem tym wyjątkowym klubem z pełnym zaangażowaniem oraz uczciwością. Chciałbym szczerze podziękować wszystkim piłkarzom, ciężko pracującemu sztabowi oraz wszystkim oddanym pracownikom - powiedział.

- Jestem niesamowicie dumny z tego, że już w pierwszym sezonie zapewniliśmy sobie bezpośredni awans z Championship. To wielka szkoda, że nie było wówczas z nami naszych kibiców. Zabrakło ich także po powrocie do Premier League - zaznaczył.

- W tym naprawdę trudnym roku fani byli z nami przez cały czas. Razem z moim personelem jesteśmy im za to wdzięczni. Na pewno spodobałyby im się niektóre z naszych doskonałych występów, podczas których zespół pokazał, jak bardzo zależy mu na sukcesie - dodał.

- Jest mi przykro, że wszystko skończyło się inaczej, niż chcieliśmy. Odchodzę jednak z podniesioną głową i wspomnieniami, które na zawsze ze mną pozostaną. Przykro mi, że nie mogę się pożegnać ze wszystkimi na stadionie. Życzę klubowi powodzenia w przyszłości - zakończył.