Slaven Bilić: To był triumf charakteru

West Ham United pokonał przed własną publicznością Manchester United 3:2 w zaległym spotkaniu angielskiej Premier League. Był to ostatni w historii mecz "Młotów" na Upton Park.
- To była wspaniała noc. To jest historia. To nie jest po prostu zwykły mecz, to starcie z nimi, walka o Europę i wszystko, mecz rozgrywany bardzo późno. Nie mogło być lepiej
- Było wszystko, co potrzebne do wyjątkowego meczu. Kogo chcielibyśmy za rywala? Manchester United? Tak jest. Mecz późną porą? Zdecydowanie. Thriller? Oczywiście. Jak wiele goli? Pięć? Tak. Pięć bramek. To było wspaniałe
- przyznał trener "Młotów".
Jego podopieczni przegrywali 1:2 po dwóch trafieniach Anthony'ego Martiala, ale ostatecznie zdołali odwrócić losy rywalizacji.
Jego podopieczni przegrywali 1:2 po dwóch trafieniach Anthony'ego Martiala, ale ostatecznie zdołali odwrócić losy rywalizacji.
- Byliśmy pod presją. Nie chcieliśmy przegrać naszego ostatniego meczu na tym fantastycznym stadionie. Po prostu chcieliśmy zwyciężyć. To był triumf charakteru
- podkreślił chorwacki szkoleniowiec.
Dzięki wygranej West Ham awansował na szóste miejsce w tabeli. Ma dwa punkty przewagi nad szóstym Southampton FC i jeden straty do piątych "Czerwonych Diabłów". W ostatniej kolejce "Młoty" zagrają na wyjeździe ze Stoke City, natomiast drużyna Louisa van Gaala podejmie AFC Bournemouth.
Dzięki wygranej West Ham awansował na szóste miejsce w tabeli. Ma dwa punkty przewagi nad szóstym Southampton FC i jeden straty do piątych "Czerwonych Diabłów". W ostatniej kolejce "Młoty" zagrają na wyjeździe ze Stoke City, natomiast drużyna Louisa van Gaala podejmie AFC Bournemouth.