Śląsk Wrocław wyrzucił za burtę faworyta. Chyba wszyscy byli w szoku

Śląsk Wrocław wyrzucił za burtę faworyta. Chyba wszyscy byli w szoku
Michael715 / shutterstock.com
Ponad dekadę temu Śląsk Wrocław bił się o awans do Ligi Europy. I chociaż zadanie stojące przed nim w III rundzie kwalifikacji nie było proste, to mimo wszystko udało się sprawić dużą niespodziankę. Pamiętacie?
W sezonie 2013/14 piłkarze Śląska Wrocław ruszyli na podbój Europy. O ile początek zmagań był dość prosty, bo na drodze stanęła niezbyt mocna drużyna Rudaru Pljevlje (4:0 i 2:2 w dwumeczu), o tyle trudności pojawiły się w III rundzie eliminacji. Były mistrz Polski trafił na belgijski Club Brugge, który uznawało się za faworyta.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mimo różnicy klas pierwsze starcie zakończyło się sensacyjnym triumfem Śląska. Bohaterem ekipy z Wrocławia został Sebino Plaku. W 64. minucie wykorzystał on podanie Przemysława Kaźmierczaka, pięknym lobem nad bramkarzem umieszczając piłkę w siatce. Wrocławianie wygrali ten mecz 1:0.
Niewielka zaliczka przed rewanżem nie stawiała jednak Śląska w roli faworyta. Tym nadal był zespół z Belgii, lecz wszystko zmieniło się zaraz po rozpoczęciu drugiego pojedynku. Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa wynik otworzył Waldemar Sobota, który przybliżył swoją drużynę do awansu.
Club Brugge nie zamierzał składać broni i zabrał się za odrabianie strat. W 58. minucie do remisu (1:1) doprowadził Lior Refaelov. Euforia w szeregach gospodarzy nie trwała jednak długo.
Dwie minuty po golu wyrównującym na 2:1 dla Śląska trafił Marco Paixao. Kilka chwil później rezultat spotkania podwyższył z kolei Waldemar Sobota. Były mistrz Polski prowadził w dwumeczu już 4:1 i był o krok od awansu do IV rundy eliminacji Ligi Europy. Belgowie postanowili jednak postraszyć wrocławian.
W samej końcówce do remisu w meczu rewanżowym doprowadzili Oscar Duarte oraz Tom De Sutter. Kapitalna pogoń gospodarzy nie wystarczyła jednak do wyeliminowania Śląska, który sprawił sporą niespodziankę i przedarł się do IV rundy eliminacji Ligi Europy.
W tym roku Śląsk także walczył na arenie międzynarodowej. Odpadł w III rundzie el. Ligi Konferencji po przegranym w szokujących okolicznościach (skandaliczne sędziowanie na korzyść rywali) dwumeczu z Sankt Gallen.
***
Tekst powstał w ramach cyklu "Polska Piłka", w którym wspominamy m.in. piłkarzy biegających niegdyś po polskich boiskach, pamiętne mecze przedstawicieli Ekstraklasy w Europie, a także nieco zapomniane już kluby z naszego kraju.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 25 Aug 2024 · 10:10
Źródło: własne

Przeczytaj również