Śląsk Wrocław znów zatrzymany! Trwa kryzys ekipy Magiery [WIDEO]

Pierwsza połowa sobotniego meczu nie była szczególnie emocjonująca. Długo czekaliśmy na jakiekolwiek realne zagrożenie po jednej ze stron. Bliżej przełamania impasu był Piast Gliwice, lecz goście zdołali wybronić się we własnym polu karnym.

Po zmianie stron spotkanie się rozkręciło. Wynik rywalizacji otworzył Piast za sprawą Jorge Felixa. Hiszpan najlepiej odnalazł się w "szesnastce" i wykorzystał gigantyczny błąd ze strony przyjezdnych.

Radość ze strony gliwiczan nie trwało jednak długo. Już po ośmiu minutach wyrównał Erik Exposito. Podopieczny Jacka Magiery pewnie wykorzystał rzut karny.

W 68. minucie kolejny cios wyprowadził Peter Schwarz. Środkowy pomocnik skorzystał z dośrodkowania w pole karne i mierzonym strzałem dał swojej drużynie prowadzenie.

Ostatnie słowo należało jednak do Piasta. W 86. minucie losy meczu rozstrzygnął Patryk Dziczek, do którego "dograł" Felix. Tym samym starcie zakończyło się remisem 2:2 (0:0), co z pewnością cieszy Jagiellonię Białystok - liderzy mają już cztery punkty przewagi nad drugimi wrocławianami.

W ostatnich dziesięciu meczach Ekstraklasy Śląsk wygrał zaledwie trzy razy. Na zwycięstwo czeka od 2 marca i potyczki z Widzewem Łódź (2:1).