Śląsk Wrocław. Vitezslav Lavicka docenia siłę Piasta Gliwice. "Nie ma wielu takich drużyn"

Vitezslav Lavicka docenia siłę Piasta Gliwice. "Nie ma wielu takich drużyn"
Piotr Matusewicz / Press Focus
Śląsk Wrocław w sobotnie popołudnie zmierzy się z Piastem Gliwice w meczu 16. kolejki PKO Ekstraklasy. Siłę rywala docenia trener czwartej drużyny ligi, Vitezslav Lavicka.
Śląsk Wrocław rozpoczął 2021 rok od bezbramkowego remisu ze Stalą Mielec. Czeski szkoleniowiec ma nadzieję, że w ten weekend jego drużyna lepiej zaprezentuje się w ofensywie, choć wie, iż Piast także liczy na komplet punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie ma wielu drużyn, które mają taką jakość i siłę, jak Piast Gliwice, by odwrócić wynik meczu z 0:3 na 4:3. Oglądaliśmy ich spotkanie z Wisłą w autokarze w drodze do Mielca. Przez pierwsze 30 minut Wisła zdecydowanie dominowała, ale Piast pokazał nie tylko to, że ma dobrych piłkarzy, ale także pewność oraz wiarę w siebie. Walczyli do samego końca i to im dało dużo pewności przed kolejnym meczem - ocenił Lavicka na konferencji prasowej.
- Bez wątpienia dla każdej drużyny napastnik, który regularnie zdobywa bramki, jest pozytywną informacją. Piast takiego zawodnika ma, a Jakub Świerczok pokazuje, że ma piłkarską jakość i jest efektywny. Udowodnił to w ostatnim meczu. Przygotowujemy się na Piasta Gliwice, ale nie na jednego zawodnika. Musimy być gotowi na Piasta jako na drużynę, na to, jak funkcjonują, jaki mają styl gry. Najważniejsze i tak będzie to, co my pokażemy - zapewnił.
- To, że Marcel Zylla i Mateusz Praszelik zagrają razem w środku pola, jest jednym z naszych wariantów. W drużynie trzeba jednak balansu. Młodzi piłkarze, gdy mają swoją okazję, to ważne, by mieli wokół siebie również doświadczonych graczy. Obaj - i Marcel, i Mateusz - idą dobrą drogą. Mają nasze pełne wsparcie - dodał.
- Waldemar Sobota jesienią miał problemy zdrowotne, teraz powoli wraca na swój poziom, ale oczywiście ma większy potencjał. Spoczywa na nim duża odpowiedzialność, jest jednym z liderów i wobec kontuzji Krzysztofa Mączyńskiego kapitanem zespołu. Rozmawiamy z nim i wiemy, że on sam od siebie oczekuje znacznie więcej. Gra i współpraca w ofensywie musi funkcjonować na wyższym poziomie i być bardziej efektywna - stwierdził.
- Na poprawę naszej gry sposobem jest tylko praca. Każdego tygodnia pracujemy nad defensywą, która w Mielcu funkcjonowała dobrze, ale również i nad ofensywą. Współpraca w ataku powinna być lepsza. Postawę i pewność zawodników na treningach chcemy przenieść na mecze. Kontrola piłki przy mrozie jest trudniejsza, ale musimy być głodni zdobywania goli, dążyć do pola karnego przeciwnika - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Feb 2021 · 12:56
Źródło: slaskwroclaw.pl

Przeczytaj również