Śląsk Wrocław lepszy od Piasta Gliwice. Błyskawiczna bramka ustawiła mecz, asysta piętą 19-latka [WIDEO]
Śląsk Wrocław pokonał Piasta Gliwice 2:0 (1:0) w drugim sobotnim meczu inauguracyjnej kolejki PKO Ekstraklasy. Wynik już w drugiej minucie otworzył Fabian Piasecki. Później trafił także Piotr Celeban.
Śląsk Wrocław nie mógł wymarzyć sobie lepszego początku spotkania przeciwko trzeciej drużynie poprzedniego sezonu. Już w drugiej minucie gospodarze wyprowadzili zabójczą kontrę. Piast miał rzut rożny, piłka wylądowała w rękach Matusa Putnockiego, który dalekim wykopem rozpoczął akcję drużyny.
Na lewej stronie rywalom urwał się Robert Pich, zagrał do Mateusza Praszelika, a młodzieżowiec piętą podał do Fabiana Piaseckiego. Nowy napastnik wrocławian znalazł się sam tuż przed bramką rywali i bez problemu wykończył akcję drużyny.
Praszelik był zresztą bardzo aktywny w pierwszej części gry. Dwukrotnie próbował szczęścia z dystansu i za każdym razem brakowało mu naprawdę niewiele. Piast także miał kilka okazji w pierwszej połowie. Piotr Parzyszek trafił jednak prosto w bramkarza, a raz sytuację uratował Mariusz Pawelec, wybijając futbolówkę z linii bramkowej.
Na początku drugiej połowy sprawy w swoje ręce wzięli najbardziej doświadczeni zawodnicy Śląska. Waldemar Sobota dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego, Piotr Celeban najpierw podbił piłkę, a później z bliska pokonał Frantiska Placha. Sytuacja była jeszcze sprawdzana przez system VAR, ale ostatecznie trafienie uznano.
Piast próbował jeszcze odmienić losy meczu, Waldemar Fornalik posłał do boju kilku nowych piłkarzy - Michała Żyrę, Jakuba Świerczoka czy Patryka Lipskiego, wynik już się jednak nie zmienił. Najlepszą sytuację miał ten ostatni, lecz zmarnował ją, uderzając obok bramki.
Zwycięstwo wrocławian 2:0 oznacza, że to właśnie drużyna z Dolnego Śląska zajmuje obecnie pozycję lidera PKO Ekstraklasy. Za tydzień podopieczni Vitezslava Lavicki zagrają z Wisłą Kraków. Piast podejmie natomiast Pogoń.