Słabe noty Glika. "Przeżył ciężki wieczór"

Kamil Glik nie będzie dobrze wspominał meczu z Manchesterem City w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Nie dość, że AS Monaco przegrało 3:5, to media uznały go za jednego ze słabszych graczy drużyny z Ligue 1.
Dziennik "L'Equipe" przyznał Polakowi notę 4 (skala 1-10). Niżej został oceniony tylko Danijel Subasić, który popełnił fatalny błąd przy golu Sergio Aguero na 2:2.
Tak samo grę Glika ocenił dziennik "Le Figaro". "Najlepszy w tym sezonie obrońca Monaco przeżył ciężki wieczór. Często pomagał Djibrilowi Sidibe w walce z Leroyem Sane i Davidem Silvą. Czasami rozsądnie, czasami niepotrzebnie" - czytamy w komentarzu.
Portal Goal.com ocenił występ Glika na 2,5 (skala 1-5). "Szybko dostał żółtą kartkę, która wykluczyła go z meczu rewanżowego. Utrudniło mu to rywalizację z Aguero i spółką. Z czasem popełniał coraz więcej błędów w ustawieniu" - podsumowuje portal.
Serwis Whoscored.com, który przy ocenianiu piłkarzy bierze pod uwagę ich osiągnięcia statystyczne, wystawił Glikowi notę 6,05 (skala 1-10). Bilans reprezentanta Polski w meczu z Manchesterem City to jeden wślizg, dwa przechwyty, dziesięć wybić piłki, jeden zablokowany strzał i jeden strzał na bramkę rywali. Glik popełnił też jeden faul - otrzymał za niego żółtą kartkę, która wykluczyła go z gry w rewanżu.