Skoczyli sobie do gardeł. Mecz nie taki towarzyski [WIDEO]

Skoczyli sobie do gardeł. Mecz nie taki towarzyski [WIDEO]
Źródło: X / @ajansspor
Skandal podczas meczu Hajduka Split z Fenerbahce. W pozornie towarzyskim spotkaniu piłkarze nagle zaczęli się prać.
Okres międzysezonowy to czas rozgrywania wielu towarzyskich meczów. Okazję do zmierzenia się mają drużyny, które zazwyczaj ze sobą nie rywalizują.
Dalsza część tekstu pod wideo
W jednym z takich spotkań zmierzyły się zespoły Hajduka Split oraz Fenerbahce. Chorwacko-tureckie starcie było jednak towarzyskie wyłącznie z nazwy.
Już w pierwszej połowie nie brakowało wielu przewinień. Sytuacja mocno zaogniła się w 30. minucie, gdy o piłkę walczyli Alexander Djiku i Marko Livaja.
Chcąc dobiec do futbolówki, obrońca i napastnik zaczęli się ze sobą szarpać. Nie przestali, gdy wybrzmiał gwizdek. Łapali się również za szyje.
Niebawem do bójki dołączyli inni gracze z pola, rezerwowi oraz... Jayden Oosterwolde, który nie znalazł się w składzie. Przepychanki trwały w najlepsze!
Sytuację wspólnie z arbitrami rozładował dopiero Jose Mourinho. Po chwili sędzia pokazał Dijku i Livaji żółte kartki, po czym zawodnicy powrócili do gry.
Koniec końców Hajduk Split towarzysko zwyciężył z Fenerbahce 1:0. Decydującą bramkę w 85. minucie zdobył rezerwowy, jedynie 16-letni Bruno Durdov.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler11 Jul · 17:50
Źródło: X

Przeczytaj również