Kolejny wybryk Neymara. Piłkarz PSG nie wytrzymał. Przekroczył granicę w obecności swojej partnerki

Nowy sezon Ligue 1 zbliża się wielkimi krokami, co za tym idzie, powinien być dużo lepszy dla Neymara, który ostatnie miesiące stracił z powodu kontuzji. Gwiazdor PSG pauzował od połowy lutego. Podczas spotkania z Lille doznał urazu stawu skokowego.

W trakcie kilkumiesięcznej pauzy o reprezentancie Brazylii zrobiło się głośno za sprawą wybryków mających miejsce poza boiskiem. Kilka dni temu piłkarz mistrza Francji przyznał się do zdrady swojej ciężarnej partnerki. Oficjalne przeprosiny zamieścił na Instagramie.

- Zawodzę każdego dnia na boisku i poza nim. Wszystko to uderzyło w jedną z najbardziej wyjątkowych osób w moim życiu. Kobietę, o której zawsze marzyłem i matki mojego dziecka - napisał.

We wtorek na 31-letniego zawodnika została zaś nałożona kara w wysokości 3,33 mln dolarów. Jak informuje portal "O Globo", Neymar postanowił wybudować sztuczne jezioro na prywatnej posesji, która znajduje się w niewielkiej miejscowości Mangaratiba położonej na wybrzeżu Rio de Janeiro.

Wiele wskazuje na to, iż nie jest to koniec wybryków piłkarza francuskiego giganta. Według doniesień przekazanych przez "Mundo Deportivo" reprezentant Brazylii dopuścił się kolejnego skandalicznego zachowania. Tym razem wdał się w bójkę na terenie jednego z klubów.

Cała sytuacja z udziałem Neymara miała miejsce podczas zakończonego weekendu. Gracz PSG oraz jego partnerka, Bruna Biancardi pojawili się na koncercie Thiaguinho. Jak twierdzi hiszpański dziennik, w pewnym momencie doszło do słownego starcia pomiędzy Neymarem i jednym z gości, które przerodziło się w drobną bójkę.

W wyniku całego zamieszania konieczna była interwencja ochrony. Służby porządkowe uspokoiły obu mężczyzn, dzięki czemu udało się dokończyć koncert.