Skandaliczna prośba rosyjskiego dziennikarza do Macieja Rybusa. Polak od razu zareagował
Maciej Rybus rozegrał 17 minut w sobotnich derbach Moskwy. Jego Lokomotiw wygrał 1:0 ze Spartakiem. Po meczu Polak udzielał wywiadu jednemu z rosyjskich dziennikarzy, gdy otrzymał od niego skandaliczną prośbę.
Rybus pojawił się na boisku w 74. minucie. Po zakończeniu spotkania reprezentant Polski rozmawiał z rosyjskim dziennikarzem, Andriejem Pankowem.
W pewnym momencie Pankow poprosił Rybusa, by ten pozdrowił rosyjskich kibiców i wsparł ich w trudnym czasie, który aktualnie przeżywają.
Rybus natychmiast odmówił. Poprosił dziennikarza, aby ten zadawał mu wyłącznie pytania dotyczące meczu ze Spartakiem.
Postawa Polaka nie spodobała się rosyjskiemu portalowi “Euro-football.ru”.
- Od pięciu lat grający dla Lokomotiwu Moskwa Maciej Rybus nie darzy Rosji i jej mieszkańców ciepłymi uczuciami. A przynajmniej strasznie boi się okazywać takie uczucia - napisano.
- To tylko pokazuje, jak dużą presję na reprezentantów kraju nakładają najbardziej wolne i otwarte społeczeństwa na świecie - dodano.