Skandaliczny rzut karny w Lidze Mistrzów. Trener Borussii Dortmund: To teatr, on jest na basenie! [WIDEO]

Skandaliczny rzut karny w Lidze Mistrzów. Trener Borussii: To teatr, on jest na basenie! [WIDEO]
Screen z Twittera
Borussia Dortmund w środowym meczu Ligi Mistrzów zremisowała 1:1 z Lazio Rzym. Włosi wyrównali w drugiej połowie po rzucie karnym, ale arbiter popełnił w tym przypadku ogromny błąd, bo nie było mowy o faulu. W pomeczowym wywiadzie ostrych słów nie szczędził trener wicemistrzów Niemiec, Lucien Favre.
Niewiele brakowało, aby Borussia zapewniła sobie wczoraj pierwsze miejsce w grupie F Champions League. Po pierwszej połowie ekipa z Dortmundu prowadziła z Lazio 1:0 po golu Raphaela Guerreiro.
Dalsza część tekstu pod wideo
W drugiej części spotkania z rzutu karnego wyrównał Ciro Immobile. Jedenastka nie powinna jednak zostać podyktowana, bo Nico Schulz trafił czysto w piłkę, a Sergej Milinković-Savić jedynie symulował faul.
Powtórki nie pozostawiły najmniejszych wątpliwości co do tego, że prowadzący to spotkanie Antonio Mateu Lahoz popełnił ogromny błąd. O dziwo decyzja nie została skorygowana przez system VAR.
Suchej nitki na piłkarzu Lazio oraz arbitrze nie pozostawił Lucien Favre. Szkoleniowiec Borussii przed kamerami "Sky Sports" nie potrafił ukryć wściekłości.
- Mieliśmy szansę na zdobycie drugiego gola. Potem straciliśmy bramkę z rzutu karnego, który nie powinien zostać podyktowany - powiedział trener gospodarzy.
- To niesamowite. To teatr, on jest na basenie! Przesadza. Ale awansowaliśmy do następnej fazy rozgrywek. To jest dla nas najważniejsze - zakończył Favre.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik03 Dec 2020 · 08:26
Źródło: Sky Sports Deutschland

Przeczytaj również