Skandal w Portugalli. Prezydent Sportingu próbował pobić działacza innego klubu?
Skandal w Portugalii. Bruno de Carvalho, prezydent Sportingu CP, został oskarżony o napaść na szefa klubu FC Arouca.
Do zajścia miało dojść po niedzielnym spotkaniu obu drużyn. Działacze FC Arouca twierdzą, że Carvahlo ubliżał i próbował pobić Carlosa Pinho.
- Ludzie, którzy kierują Sportingiem, godzą w wielkość tego klubu, dopuszczając się haniebnych czynów, takich jak atak na 60-latka. Prezes Bruno de Carvalho chciał uderzyć mojego ojca - mówi Joel Pinho, dyrektor sportowy klubu.
Jego zdaniem do ataku nie doszło, bo w porę zareagowali policjanci. Inna jest wersja działaczy Sportingu. Zgodnie z nią ofiarą ataku był... Carvalho. Pinho miał go obrazić i próbować uderzyć.
Sprawą mają się zająć organy Portugalskiej Ligi Zawodowej Piłki Nożnej. Pismo w tej sprawie złożyli przedstawiciele FC Arouca.