Skandal w meczu z udziałem Polaka. Kibice obrażali arbiter, policja zatrzymała dwie osoby
W trakcie meczu Birmingham City z Sheffield Wednesday doszło do skandalicznej sytuacji na trybunach. Grupa kibiców obrażała arbiter prowadzącą to starcie.
Piłkarze Birmingham City przerwali serię pięciu kolejnych meczów bez zwycięstwa i ograli na własnym obiekcie Sheffield Wednesday (2:1). Gol na wagę triumfu padł w 81. minucie.
Całe starcie po stronie gospodarzy rozegrał Krystian Bielik. W tym sezonie Championship zanotował on 16 spotkań i obejrzał w nich pięć żółtych kartek.
W trakcie tego spotkania doszło do skandalicznej sytuacji na trybunach. Z informacji podanej przez portal "Daily Mail" wynika, że grupa miejscowych kibiców dopuściła się mizoginicznych przyśpiewek w kierunku arbiter prowadzącej to starcie, Rebeki Welch.
Jeszcze przed ostatnim gwizdkiem policja w West Midlands zatrzymała dwójkę nastoletnich fanów, którzy dopuścili się skandalicznego zachowania. Tego samego dnia usłyszeli oni zarzuty dotyczące naruszenia porządku publicznego.
- Aresztowanych zostało dwóch nastolatków za mizoginiczne skandowanie pod adresem sędziego podczas meczu Birmingham City na stadionie St Andrew’s - przekazała policja.
Przed rozpoczęciem sobotniego meczu oficjalna strona angielskiego klubu wydała krótki komunikat, w którym poprosiła o uszanowanie pracy arbiter. Miało to związek z wydarzeniami, do których doszło podczas poprzedniego starcia sędziowanego przez Rebecę Welch. Kobieta była wówczas obiektem negatywnych komentarzy.
- Niestety, kiedy ostatni raz sędziowała w St. Andrew's, klub otrzymał kilka raportów o seksistowskich i mizoginicznych nadużyciach wobec sędziego - napisano.
Sobotnie zwycięstwo z Sheffield Wednesday (2:1) pozwoliło piłkarzom Birmingham City awansować na 14. miejsce w tabeli Championship.