Skandal w finale Afrykańskiej Ligi Mistrzów. Drużyna zeszła z boiska po decyzji sędziego [WIDEO]

W pierwszym meczu Wydad zremisował u siebie z Esperance Tunis 1:1. Już po tamtym meczu długo dyskutowano o pracy sędziego. Wątpliwości budziły zwłaszcza sytuacje, w których arbiter decydował się podjąć decyzję po konsultacji z systemem VAR albo bez niej.

W rewanżu Esperance objęło prowadzenie w 41. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Youcef Belaili. Gracze z Casablanki odpowiedzieli osiemnaście minut później - wyrównał Ismail El Haddad. Radość zespołu z Maroka nie trwała jednak długo. Sędzia Bakary Gassama nie uznał gola, bo stwierdził naruszenie przepisów w trakcie trwania akcji bramkowej. Decyzję podjął bez oglądania powtórki.

Całe zdarzenie rozwścieczyło piłkarzy i trenerów Wydadu, którzy rzucili się na sędziego. Po kilku minutach odmówili dalszej gry, a sędziowie i działacze Afrykańskiej Federacji Piłkarskiej nie wiedzieli, jak zachować się w takiej sytuacji. Gorąco było też na trybunach - kibice Esparance zaczęli rzucać na boisko różne przedmioty.

Zamieszanie trwało niemal półtorej godziny. Sędziowie po długich konsultacjach z działaczami ostatecznie zakończyli mecz i ogłosili zwycięstwo Esperance. Dla tunezyjskiego klubu to już czwarty triumf w tych rozgrywkach.