Gigantyczny skandal w meczu Ligue 1! Bramkarz ogłuszony przez kiboli, spotkanie zostało przerwane [WIDEO]

W niedzielę została rozegrana ósma kolejka Ligue 1. Do gry przystąpiły Montpellier oraz Clermont Foot. Zespół gości był jedynym, który w tym sezonie nie zanotował triumfu.

Na premierowe zwycięstwo nie zanosiło się również i w tym starciu. Dużo lepiej w mecz rozgrywany na Stade de la Mosson weszło Montpellier. W 16. minucie pojedynku jego wynik otworzył Mousa Al-Tamari. Reprezentant Jordanii zapisał na swoim koncie dublet.

Identycznym dorobkiem mógł się pochwalić inny piłkarz gospodarzy, Teji Savanier. W międzyczasie na listę strzelców wpisali się również Yohan Magnin i Oumar Cheick Konate, którzy trafiali po stronie Clermont Foot. Ich bramki na wiele się jednak nie zdały. W doliczonym czasie gry zespół ten przegrywał wynikiem 2:4.

Gdy niemal wszystko wskazywało na to, że trzy punkty trafią na konto Montpellier, skandalicznego zachowania dopuścili się kibice tego klubu. W pewnej chwili jeden z fanów wrzucił na boisko petardę, która wybuchła obok bramkarza gości, Mory’ego Diawa.

Sędzia prowadzący to starcie momentalnie przerwał rywalizację i nie pozwolił jej dokończyć. Zawodnicy obu zespołów udali się do szatni. W tym samym czasie na murawie pojawili się klubowi lekarze, którzy udzielili pomocy swojemu bramkarzowi.

Na chwilę obecną nie wiadomo jednak, jakie konsekwencje czekają Montpellier. W grę wchodzi m.in. walkower na korzyść Clermont Foot. Decyzję na ten temat podejmą władze Ligue 1.