Simeone wściekły na Marciniaka. Nie zostawił suchej nitki na decyzji sędziów [WIDEO]
Atletico Madryt odpadło z Ligi Mistrzów po przegranej w serii rzutów karnych z Realem. Diego Simeone był wściekły na Szymona Marciniaka.
Polski arbiter w serii rzutów karnych anulował trafienie Juliana Alvareza. Do wszystkiego potrzebna była analiza VAR.
Marciniak uznał, że napastnik "Rojiblancos" najpierw dotknął piłki jedną nogą, a później uderzył ją drugą. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Pogodzić się z tym nie potrafił Diego Simeone. Argentyńczyk w osobliwy sposób zwrócił się do dziennikarzy na konferencji prasowej.
- Do wszystkich tutaj: podnieście rękę, jeśli widzieliście, że Julian dwa razy dotknął piłki przy rzucie karnym. No dalej! I? Gotowi? Nikt nie podnosi ręki! - powiedział Simeone.
- Proszę kolejne pytanie. Nigdy nie widziałem, żeby VAR interweniował przy rzucie karnym w trakcie konkursu "jedenastek" - podkreślił.
Mimo tej decyzji Atletico nadal miało szansę na awans do kolejnej rundy. Nadzieję drużyny pogrzebał Marcos Llorente, marnując jedną z kolejnych "jedenastek".