Siemaszko: Nie jesteśmy faworytem, ale chcemy sprawić niespodziankę
- Nie jesteśmy faworytem, ale chcemy sprawić niespodziankę. Legia ma na swoim koncie dużo trofeów, my o wiele mniej, więc pragniemy zdobyć kolejny tytuł i obronić triumf sprzed roku - powiedział napastnik Arki, Rafał Siemaszko na konferencji prasowej przed finałem Pucharu Polski.
- Atmosfera po przegranych meczach nigdy nie jest najlepsza. Każdy rozmyśla o porażkach i o tym, co zrobić, by poprawić swoją grę. Mecz finałowy to tylko jedno spotkanie, w którym wszystko może się zdarzyć. Rok temu do starcia z Lechem również przystępowaliśmy w nie najlepszych nastrojach, ale wygraliśmy. Mamy nadzieję na powtórkę. Rok temu nasi fani świetnie nas dopingowali, tym razem także liczymy na ich wsparcie - dodał.
- Ten mecz będzie dla mnie wspomnieniem sprzed roku, przyjemnie będzie przeżyć to jeszcze raz. To, że na stadionie będzie więcej kibiców Legii, nie ma większego znaczenia. Nasi fani również będą na trybunach i pomogą nam dopingiem - zakończył Siemaszko.