Siedem goli w meczu Holandii! Piorunująca końcówka [WIDEO]

Podopieczni Ronalda Koemana idealnie weszli w mecz. W 13. minucie Zirkzee otworzył wynik po znakomitym zachowaniu w polu karnym. Napastnik Manchesteru United główką skierował piłkę do siatki, będąc ustawiony tyłem do bramki.

Radość gospodarzy nie trwała długo. W 27. minucie Denis Huseinbasić zanotował asystę przy bramce Ermedina Demirovicia.

Holendrzy chcieli szybko odzyskać prowadzenie. Nikola Vasilj obronił groźny strzał Cody'ego Gakpo, a w kolejnej akcji Nathan Ake uderzył nad bramką. Z kolei próba Virgila van Dijka została zablokowana. W 42. minucie Tijjani Reijnders huknął w poprzeczkę.

Holandia atakowała i w końcu zdobyła drugą bramkę. Reijnders tym razem trafił do siatki, wykorzystując dogranie Zirkzee. Do przerwy Holandia prowadziła 2:1.

W drugiej połowie "Oranje" znów rozklepali obronę rywali. Reijnders wyłożył piłkę Gakpo, a ten skierował ją do pustej bramki. Po trzecim golu Koeman postanowił dać odpocząć liderom. Z murawy zeszli Gakpo, Ake i Dumfries, których zmienili Malen, Geertruida oraz Timber.

Goście nie zamierzali się poddać. W 73. minucie bramkę kontaktową zdobył Edin Dżeko, który wykorzystał błąd De Ligta. 38-latek strzelił 66. gola w narodowych barwach.

Po chwili Dżeko mógł dołożyć kolejne trafienie. Esmir Bajraktarević dograł do weterana, który tym razem przeniósł piłkę nad bramką.

Holandia ostatecznie wygrała 5:2. W drugiej kolejce Ligi Narodów "Oranje" zmierzą się z Niemcami, a Bośnia zagra z Węgrami.