Siatkówka na Łazienkowskiej! Rywal Legii pomylił dyscypliny [WIDEO]
Paweł Stolarski nie będzie miło wspominał meczu z Legią Warszawa. Już w pierwszej połowie zawodnik Motoru Lublin sprokurował dwa rzuty karne.
Beniaminek bardzo dobrze rozpoczął rywalizację przy Łazienkowskiej. W 9. minucie Sebastian Rudol wykorzystał centrę z rzutu rożnego i trafił do siatki.
Po kwadransie Legia mogła doprowadzić do remisu. Paweł Stolarski sfaulował Luquinhasa, co nie umknęło uwadze sędziego Damiana Kosa. Do jedenastki podszedł Tomas Pekhart, który oddał słabiutki strzał. Ivan Brkić popisał się skuteczną interwencją.
W 30. minucie Bartosz Kapustka trafił na 1:1. Tym razem chorwacki golkiper popełnił spory błąd, przepuszczając piłkę pod pachą.
Niedługo potem jeszcze gorzej zachował się Paweł Stolarski. Po zagraniu w pole karne Legii wydawało się, że Migouel Alfarela zgra piłkę. Futbolówka przeleciała jednak nad Francuzem i spadła prosto na rękę gracza Motoru. Zachowanie obrońcy przypominało interwencję rodem z siatkówki.
Po analizie VAR Damian Kos podyktował drugą jedenastkę dla Legii. Tym razem do piłki podszedł Paweł Wszołek, który wygrał pojedynek z Brkiciem.