Sergio Reguilon opowiedział o świątecznym prezencie od Jose Mourinho: Wiedział, że spędzę Boże Narodzenie sam

Podczas letniego okienka transferowego Sergio Reguilon przeszedł z Realu Madryt do Tottenhamu Hotspur. Wpływ na jego decyzję miał między innymi Jose Mourinho, który zabiegał o jego kupno.

- Regularna gra była dla mnie bardzo ważna. Jestem w takim wieku, że muszę się rozwijać, a żeby było to możliwe, trzeba występować. Zawsze mówiłem, że pewnego dnia chciałbym grać w Premier League i pracować z Jose Mourinho - powiedział Reguilon.

- Dzwonił do mnie kilka razy, zanim podjąłem decyzję. To, że tak nalegał, również było dla mnie ważnym czynnikiem. Naprawdę trzeba poznać go osobiście, aby dowiedzieć się, jaki jest. Mógłbym opowiedzieć o nim tysiące wspaniałych anegdot - przyznał.

- Wiedział, że spędzę sam dzień Bożego Narodzenia. Mieliśmy wtedy trening, a kiedy przyjechałem do klubu, przy moim miejscu w szatni stało pudełko. Otworzyłem je, a w środku był pieczony prosiak - dodał.

- Jose Mourinho powiedział: "Wiem, że w Boże Narodzenie będziesz sam, więc teraz przynajmniej nie będziesz musiał gotować świątecznego obiadu i będziesz mógł dobrze zjeść" - opisał.

- Potrafi być bardzo rozważny w sposobie wykonywania codziennych czynności, o których większość ludzi nie wie. Niepokoi się tym, jacy jego piłkarze są poza futbolem, a to bardzo ważne. Kiedy musi być surowy, jest jak każdy inny, ale dużo myśli o dobru wszystkich - zakończył.