Sergio Aguero trzyma kciuki za Atletico Madryt

Sergio Aguero awansował z Manchesterem City do półfinału Ligi Mistrzów. Argentyńczyk ma nadzieję, że w ślady jego drużyny pójdzie Atletico Madryt.
Manchester City pierwszy raz w historii znalazł się na tym etapie rozgrywek. Apetyty na Etihad Stadium są coraz większe. Aguero przestrzega jednak przed nadmiernym optymizmem.
- Żeby wygrać Ligę Mistrzów trzeba grać z najlepszymi. Niezależnie na kogo wpadniemy w półfinale, to zadanie będzie bardzo trudne - mówi Aguero.
Argentyńczyk w meczu z PSG nie wykorzystał rzutu karnego.
- Takie sytuacje się zdarzają. Nie mam dobrej serii w strzelaniu jedenastek, ale najważniejsze, że udało nam się awansować do kolejnej rundy. Wkrótce będę miał okazję, żeby się zrehabilitować - podkreśla napastnik Manchesteru City.
Aguero trafił na Wyspy Brytyjskie z Atletico Madryt. Nie ukrywa, że będzie trzymał kciuki za były klub w dzisiejszym meczu z Barceloną.
- Atletico gra bardzo dobrze. To zasługa Diego Simeone. Jestem szczęśliwy, co zrobił z tą drużyną. Mam nadzieję, że będą kontynuować grę na tym poziomie. Życzę im wszystkiego dobrego - kończy Aguero.