Sensacyjny bohater w meczu PSG! Dokonywał cudów

Paryżanie podeszli do tego meczu po dwóch nieudanych występach. Podopieczni Luisa Enrique najpierw przegrali 0:1 z Bayernem Monachium, a w poprzedniej kolejce ligowej jedynie zremisowali 1:1 przeciwko Nantes.

W starciu z Auxerre Goncalo Ramos mógł otworzyć wynik. Donovan Leon znakomicie obronił strzał portugalskiego napastnika. Następnie Bradley Barcola został zablokowany.

W 28. minucie Fabian Ruiz skierował piłkę do siatki. Gol mistrza Europy został anulowany z powodu spalonego. PSG nie odpuszczało, szukając okazji na zdobycie pierwszej bramki.

W 32. minucie Leon po raz kolejny uratował swój zespół. Tym razem golkiper gospodarzy wygrał pojedynek z Nuno Mendesem. Kilkadziesiąt sekund później bramkarz zatrzymał też Ramosa.

Pod koniec pierwszej połowy Kang-in Lee posłał piłkę obok bramki. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. Podopieczni Luisa Enrique oddali siedem strzałów, ale żaden z nich nie został zamieniony na gola.

Na początku drugiej odsłony znów Leon był największym bohaterem. Zawodnik z Gujany Francuskiej zatrzymał kolejno Ramosa i Lee. Z kolei Ruiz spróbował szczęścia, ale uderzył obok bramki.

Enrique musiał nieco przemeblować ofensywę. Z ławki rezerwowych podnieśli się Ousmane Dembele, Randal Kolo Muani i Desire Doue.

W 69. minucie Vitinha obił poprzeczkę. Po drugiej stronie boiska Donnarumma uratował paryżan, zatrzymując Juniora Traore. W doliczonym czasie gry Kolo Muani stanął oko w oko z Leonem. Znów górą był bramkarz Auxerre. W ostatnich sekundach Leon obronił jeszcze strzał Doue. W piątkowy wieczór po prostu nie dało się go pokonać.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. PSG pozostaje liderem tabeli z przewagą ośmiu punktów nad drugą Marsylią. Auxerre plasuje się na ósmej lokacie.