Sensacyjna wpadka Bayernu! Jeden gracz pogrążył Bawarczyków [WIDEO]

Spotkanie mogło rozpocząć się od bramki Michaela Olise. Już w 6. minucie reprezentant Francji huknął w słupek. W kolejnej akcji Robin Zentner złapał piłkę po nieprecyzyjnym zagraniu Thomasa Muellera.

W odpowiedzi Jonathan Burkardt stanął oko w oko z Danielem Peretzem. Snajper Mainz zmarnował wymarzoną sytuację, a na domiar złego doznał w tej akcji kontuzji. Na murawie musiał zameldować się Armindo Sieb.

Po dwóch kwadransach Peretz uratował Bayern przed utratą bramki. Golkiper czujnie obronił strzał Anthony'ego Caciego. Gospodarze szukali okazji na objęcie prowadzenia i wreszcie ją znaleźli.

Do przerwy Mainz prowadziło 1:0. Na początku drugiej połowy Bayern sporadycznie tworzył zagrożenie pod bramką rywali. W 58. minucie na murawie zameldowali się zatem Sacha Boey i Leon Goretzka.

Vincent Kompany postanowił rzucić wszystkie siły do ataku. Mathys Tel zmienił Erika Diera. Tymczasem Mainz chciało ukłuć po raz trzeci. W pewnym momencie Nadiem Amiri domagał się odgwizdania karnego. Arbiter nie dopatrzył się przewinienia.

Tel chciał zaakcentować swoją obecność na boisku. W 72. minucie strzał Francuza został zablokowany. W końcówce Leroy Sane lewą nogą ustalił wynik.

Mainz finalnie wygrało 2:1 i wskoczyło na szóste miejsce w tabeli. Bayern pozostaje liderem, wyprzedzając drugi Bayer Leverkusen o tylko cztery punkty.