Sensacyjna porażka Rakowa Częstochowa! Falstart mistrzów Polski w rundzie wiosennej [WIDEO]
Sensacja w pierwszym niedzielnym meczu Ekstraklasy. Warta Poznań wygrała u siebie z Rakowem Częstochowa 2:1.
"Zieloni" rozpoczęli od mocnego uderzenia. Prowadzenie objęli już w 3. minucie. Do źle wybitej piłki dopadł Kajetan Szmyt i strzałem z linii pola karnego trafił do bramki gości.
Raków mógł wyrównać w 17. minucie. Do piłki dopadł Ante Crnac, ale minimalnie chybił. Chwilę później Warta podwyższyła prowadzenie. Po szybkim ataku piłkę w siatce umieścił Stefan Savić.
Mistrzowie Polski długo utrzymywali się przy piłce, ale mieli problem z przedarciem się przez obronę Warty. Świetną szansę mieli w 30. minucie, gdy Władysław Koczerhin przegrał pojedynek z Jędrzejem Grobelnym.
Raków wrócił do gry w końcówce pierwszej połowy. Rzut karny na gola zamienił Bartosz Nowak.
Druga połowa stała pod znakiem całkowitej dominacji mistrzów Polski. Warta rzadko wychylała się z własnej połowy. Gospodarzom dopisało szczęście w 67. minucie, gdy piłka po uderzeniu Crnaca odbiła się od słupka. Warta starała się odpowiedzieć sześć minut później, gdy czujność Vladana Kovacevicia sprawdził Tomas Prikryl.
W końcówce przewaga gości była przytłaczająca, a w polu karnym Warty często się kotłowało. Gol jednak nie padł. Dla gospodarzy zwycięstwo jest bezcenne - pozwoliło przeskoczyć w tabeli Puszczę Niepołomice i powiększyć przewagę nad strefą spadkową. Rakow jest piąty, ale może stracić tę pozycję, jeśli Pogoń wygra ze Śląskiem.