Sensacyjna porażka Interu Mediolan. Mistrzowie Włoch bez punktów na Giuseppe Meazza [WIDEO]

Jeszcze niedawno podopieczni Simone Inzaghiego wydawali się pewnie zmierzać po kolejne mistrzostwo kraju. Ostatnio wpadli jednak w kryzys - w czterech poprzednich meczach Serie A odnieśli tylko jedno zwycięstwo.

W niedzielny wieczór mogli wrócić na fotel lidera rozgrywek, bo Milan jedynie zremisował z Salernitaną. Spotkanie z Sassuolo od początku nie układało się po myśli gospodarzy.

Już w ósmej minucie to goście wyszli na prowadzenie. Po szybkiej akcji Berardi znakomicie obsłużył Raspadoriego, a ten ostatni nie pomylił się w sytuacji sam na sam z Handanoviciem.

Jeszcze przed przerwą Sassuolo zadało kolejny cios. Ivan Perisić był przekonany, że złapał rywala na spalonym i po prostu stanął na murawie, podnosząc rękę. Bierność rywala wykorzystał Gianluca Scamacca, podwyższając rezultat.

Wynik mógł być nawet wyższy, gdyby skuteczniejszy był Berardi. Od początku drugiej połowy Inzaghi dokonał zmian, posyłając na boisko Dumfriesa i Dżeko. Ten drugi miał kilka dobrych okazji na gola.

Przed najlepszą szansą stanął jednak Lautaro Martinez, któremu piłkę wyłożył kolega z ataku. Argentyńczyk z kilku metrów huknął obok bramki. Po drugiej stronie boiska bliski dubletu był z kolei Raspadori, którego świetnie zatrzymał Handanović.

Już w doliczonym czasie gry do siatki trafił de Vrij, lecz gola nie uznano ze względu na zagranie ręką. Finalnie Sassuolo wygrało w Mediolanie 2:0 i awansowało dzięki temu na 11. miejsce w tabeli. Inter wciąż jest drugi, traci dwa punkty do Milanu, ale "Nerazzurrich" w poniedziałek może jeszcze wyprzedzić Napoli.