"Selekcjonerem naszej kadry powinien być Polak". Grzegorz Lato z jasnym apelem

Grzegorz Lato udzielił wywiadu na łamach "TVP Sport". 100-krotny reprezentant Polski zabrał głos na temat kwestii selekcjonera naszej kadry.
Nadal nie wiadomo, kto zostanie następcą Czesława Michniewicza. Cezary Kulesza uchylił niedawno rąbka tajemnicy w programie "Sportowy Wieczór". Prezes PZPN przekazał, że pod uwagę brani są trzej trenerzy, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Kulesza dodał, że żaden z kandydatów na selekcjonera nie jest Polakiem. Z kolei Grzegorz Lato jest zdecydowanym zwolennikiem postawienia na rodzimego szkoleniowca.
- Moim zdaniem selekcjonerem naszej kadry powinien być Polak. Mam smutne doświadczenie z zagranicznymi trenerami. Był Leo Beenhakker i pod jego wodzą byliśmy najsłabszą drużyną mistrzostw Europy. Słynny Sousa uciekł jak szczur - podkreślił Grzegorz Lato w rozmowie z "TVP Sport".
- Nie mam dobrego mniemania o zagranicznych szkoleniowcach. W marcu gramy pierwszy eliminacyjny mecz. Zostały dwa miesiące. Trener powinien przebywać w Polsce i oglądać naszą ligę. Dzisiaj powołuje się zawodników, którzy siedzą na ławkach rezerwowych w klubach zagranicznych. Za moich czasów było to nie do pomyślenia - kontynuował były prezes PZPN.
Lato wskazał nawet konkretnego kandydata, który mógłby objąć reprezentację Polski. Były napastnik uważa, że Marek Papszun rozważyłby zostanie selekcjonerem.
- Jestem za polskim trenerem. Żeby znowu nie skończyło się tak, jak z Sousą. Kilku dobrych naszych szkoleniowców jest obecnie dostępnych. Marek Papszun zapewne też usiadłby do rozmów - podkreślił Lato.