Selekcjoner żeńskiej reprezentacji oskarżony o napaść na tle seksualnym. Szkoleniowiec stanie przed sądem

We wtorek policja w Harare poinformowała, że selekcjoner żeńskiej reprezentacji Zimbabwe, Shadreck Mlauzi, stanie przed sądem. Szkoleniowiec został pozwany za przestępstwo o charakterze seksualnym.

Przed wtorkową decyzją, Mlauzi przebywał w areszcie. Został oskarżony przez swoją asystentkę o napaść seksualną, do której miało dojść podczas Pucharu COSAFA w Republice Południowej Afryki.

Zgodnie z doniesieniami selekcjoner próbował pocałować asystentkę bez jej zgody. Dodatkowo szkoleniowiec nękał ją i dotykał w miejsca intymne.

- Pozwolimy policji wykonywać swoją pracę. Jako krajowe stowarzyszenie pójdziemy ich śladami. Na razie możemy tylko powiedzieć, że wszyscy, którzy wyjechali na tamten turniej, podpisali kodeks etyczny. Obecnie prowadzimy własne dochodzenie. Jednak w tym przypadku będziemy kierować się najlepiej wykwalifikowanym organem, którym jest policja - mówił tymczasowy prezes związku piłki nożnej w Zimbabwe, Lincoln Mutasa.

Mlauzi nie skomentował zarzutów kierowanych pod jego adresem. Na chwilę obecną nie wiadomo, jakie konsekwencje poniesie.