Selekcjoner Hiszpanów skomentował decyzję Brahima Diaza. Nie żałuje straty piłkarza Realu Madryt
Brahim Diaz zdecydował się na reprezentowanie barw Maroka i rezygnację z występów dla Hiszpanii. W rozmowie z mediami odniósł się do tego selekcjoner "La Roja", Luis De La Fuente.
Zawodnik "Królewskich" ma na koncie jeden występ w seniorskiej reprezentacji Hiszpanii. Był on dość kuriozalny, bo ze względu na koronawirusa "La Roja" w oficjalnym meczu musiała wystawić młodzieżówkę.
Jej opiekunem był wówczas Luis De La Fuente. Teraz odpowiedzialny jest on za wyniki seniorskiej kadry i według hiszpańskich mediów zastanawiał się nad powołaniem Diaza.
Piłkarz Realu Madryt nie doczekał się jednak nominacji i według medialnych doniesień zdecydował się na zmianę reprezentacji. Będzie grał dla Maroka, bo ma podwójne obywatelstwo. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
De La Fuente w rozmowie z mediami odniósł się do całej sprawy. Potwierdził, że w ostatnim czasie nie rozmawiał z Diazem. Nie ma też żalu do piłkarza za jego decyzję.
- Nie rozmawiałem z Brahimem Diazem. Dzwonię do niektórych osób, do niektórych nie dzwonię, a ludzie robią to, co do nich należy - powiedział De La Furente.
- Prawdopodobnie to ja byłem trenerem, który powoływał go najczęściej. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Każdy ma swobodę w podejmowaniu decyzji - zakończył.