Selekcjoner Brazylii broni Neymara
Choć Brazylia wygrała starcie z Peru 3-0, jej kapitan nie był w stanie przenieść strzeleckiej formy z klubu na występy międzynarodowe i nie zdobył żadnego z goli. Ale selekcjoner Canarhinos, Dunga, uważa, że wkład jego piłkarza w zwycięstwo był i tak duży.
Trener Brazylijczyków uważa, że skrzydłowy Barcelony jest dla narodowego teamu ważny również wtedy, gdy nie trafia do siatki rywala.
- Kryło go zawsze dwóch lub trzech rywali. To stworzyło przestrzeń dla kolegów - zauważył.
- To Neymar był tym, który otworzył pole do zdobycia drugiego gola (strzelił go Renato Augusto) - dodał.
- Wykonał wielką pracę i odegrał swoją rolę w zespole - zakończył Dunga.
Zwycięstwo sprawiło, że Brazylia wspięła się w tabeli eliminacji mistrzostw świata - po kiepskim starcie w trzech meczach uskładała tylko 4 punkty, teraz ma ich już siedem i zajmuje trzecie miejsce. Wyprzedzają ją Ekwador oraz Urugwaj.