Selekcjoner Bośni i Hercegowiny: Wydawało się, że będzie nam łatwiej, kiedy objęliśmy prowadzenie
Bośnia i Hercegowina przegrała na wyjeździe z Włochami 1:2 w meczu grupy J eliminacji mistrzostw Europy 2020. Robert Prosinecki, selekcjoner gości, nie krył rozczarowania, że jego podopieczni nie zdołali sprawić niespodzianki.
- Nie mogę narzekać na swoich zawodników, bo spisali się bardzo dobrze. Stworzyliśmy wiele sytuacji, aby osiągnąć pozytywny wynik. Zwłaszcza wtedy, kiedy było 0:0, a potem 1:0 dla nas - powiedział Prosinecki na pomeczowej konferencji prasowej, cytowany przez "Football Italia".
- Wydawało się, że będzie nam łatwiej, kiedy objęliśmy prowadzenie, ale taki jest futbol. Włochy to świetny zespół. Przeciwko nim nie można przez sekundę zagrać źle. Jesteśmy rozczarowani, bo nie zdołaliśmy zdobyć choćby punktu - dodał.
- Nie mogliśmy zrobić nic więcej przy pierwszej straconej bramce. Insigne oddał strzał z woleja ze skraju pola karnego. Przy drugim golu dla rywali nasi obrońcy spisali się dość dobrze, ale to była udana akcja w ofensywie - ocenił.
Jego podopieczni zajmują piąte miejsce w grupie J z czterema zdobytymi punktami. W następnych meczach zagrają we wrześniu u siebie z Liechtensteinem i na wyjeździe z Armenią.