Sędziowski ekspert nie zgadza się z Marciniakiem. "Elementarz" [WIDEO]
Szymon Marciniak przekonuje, że nie popełniono sędziowskich błędów w meczu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok. Z jego argumentacją kompletnie nie zgadza się Adam Lyczmański, były sędzia, a obecnie ekspert CANAL+ Sport.
Duże kontrowersje wzbudziły dwie sytuacje w polu karnym Legii. Jagiellonia domagała się rzutów karnych, ale po długich analizach VAR "jedenastek" ostatecznie nie przyznano.
Na kanale Meczyki.pl na YouTube ze swoich decyzji obszernie tłumaczyli się Piotr Lasyk oraz Szymon Marciniak. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
Z argumentacją Marciniaka kompletnie nie zgadza się Adam Lyczmański. Były arbiter, a obecnie ekspert CANAL+ Sport, uważa, że sędziowie popełnili duży błąd.
- Powiem szczerze, że ciężko mi się tego słucha, bo nie przekonują mnie te argumenty. Zawodnik stawia nogę, drugi na tę nogę wpada - dla mnie to klasyczne podstawienie nogi. Sędziowski elementarz, prosta sytuacja do oceny. Mamy do czynienia z prostym faulem, podstawieniem nogi w polu karnym - ocenił Lyczmański.
- Oczywiście, że będzie próba usprawiedliwienia się. Ona musi być, bo cóż dzisiaj powiedzieć, skoro mleko się wylało. Dla mnie jest to przewinienie i argumenty typu, że to Paweł Wszołek pierwszy postawił nogę, mnie nie przekonują. Wiele razy zgadzałem się z Szymonem, kibicuję mu, ale w tym wypadku się z nim nie zgodzę - dodał.
- Co do rangi meczu i tego, że to jeden mecz Pucharu Polski - przecież to nie powinno mieć żadnego znaczenia. A gdyby to było 0:0 w spotkaniu ligowym, które później decydowałoby o mistrzostwie Polski? To kolejne szukanie argumentów, aby przekonać do swojej racji. Niestety, tym razem sędziowie nie mają tych racji po swojej stronie. Zostały popełnione błędy. Fajnie, gdyby nieraz potrafili się przyznać, ale wiadomo, że w tym przypadku będzie to bardzo trudne, bo ten mecz ważył bardzo dużo i wszyscy wiemy, jakiego ciężaru gatunkowego był. Dziwię się, że padły takie słowa z ust tak poważnych ludzi - zakończył.