"Sędziowie zdobyli dwie bramki dla Realu". Kowalczyk na ostro po kontrowersjach w La Liga

Real Madryt w kontrowersyjnych okolicznościach wygrał z Almerią 3:2. W bezpardonowy sposób pracę sędziów podczas tego spotkania skomentował Wojciech Kowalczyk.
Real zdobył kolejne trzy punkty, choć przegrywał już 0:2. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w dziewiątej minucie doliczonego czasu.
Okoliczności, w jakich "Królewscy" odrobili straty, wywołały wiele dyskusji. Piłkarze Almerii przekonywali, że zostali okradzeni ze zwycięstwa. Ich zdaniem sędziowie podejmowali decyzje na korzyść Realu. Narzekali choćby na podyktowanie rzutu karnego, po którym ekipa Carlo Ancelottiego zdobyła pierwszą bramkę oraz zaliczenie trafienia Viniciusa Juniora na 2:2.
W bardzo ostry sposób to, co wydarzyło się w Madrycie, ocenił Wojciech Kowalczyk. Jego zdaniem Real może podziękować arbitrom.
- Najlepszym zawodnikiem tego spotkania w barwach Realu był sędzia główny. Arbiter VAR, Hernandez Hernandez, był drugim najlepszym. Powiedzmy sobie szczerze: to są ludzie, którzy zdobyli pierwsze dwie bramki w bardzo ważnym momencie. Doprowadzili do remisu 2:2 - wypalił Kowalczyk w Kanale Sportowym.
- Od 0:2 do 2:2 bohaterami Realu są sędziowie. Nie biorę pod uwagę tego, że to remontada Realu. Chyba, że na liście płac są obaj sędziowie. Wtedy możemy uznać, że to remontada Realu - dodał były reprezentant Polski.
Real dzięki zwycięstwu umocnił się na drugim miejscu w lidze. Do prowadzącej Girony traci jeden punkt, ale ma jeden mecz zaległy.