Sędzia skrzywdził FC Barcelonę w meczu z Sevillą? Klub opublikował film, który ma być dowodem [WIDEO]

Barcelona w pierwszym meczu półfinałowym przegrała z Sevillą 0:2. Taki wynik stawia drużynę Ronalda Koemana w bardzo trudnej sytuacji przed zaplanowanym na początek marca rewanżem.

Być może wynik byłby inny, gdyby Matheu Lahoz podyktował rzut karny dla Barcelony za faul na Jordim Albie. Arbiter uznał jednak, że do przewinienia doszło jeszcze przed linią pola karnego.

Goście uważają, że inaczej. Na dowód zamieścili w mediach społecznościowych nagranie zdarzenia.

- Tak to widzieliśmy - napisano w komentarzu. Alba rzeczywiście po kontakcie z Suso upadł dopiero w polu karnym.

Jeśli zatem był faul, to Barcelonie należał się rzut karny. Jeśli, bo w tej kwestii zdania są podzielone. Eduardo Iturralde Gonzalez, były hiszpański sędzia, a teraz ekspert dziennika "AS", uważa, że przewinienia w ogóle nie było.