Sędzia przyłożył piłkarzowi. Normalny dzień w Ekstraklasie [WIDEO]
![Sędzia przyłożył piłkarzowi. Normalny dzień w Ekstraklasie [WIDEO] Sędzia przyłożył piłkarzowi. Normalny dzień w Ekstraklasie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/554/67a89ce775470.jpg)
Wojciech Myć prowadził sobotni mecz Rakowa Częstochowa z GKS-em Katowice. Przypadkowo zaprezentował jednak umiejętności w MMA.
Mnożą się wpadki faworytów w 20. kolejce PKO BP Ekstraklasy. W piątek Jagiellonia Białystok przegrała ze Stalą Mielec, a w sobotę Legia Warszawa poniosła porażkę z Piastem Gliwice.
Punkty stracił również Raków Częstochowa. Komplet oczek z ul. Limanowskiego wywiózł GKS Katowice. W mediach społecznościowych mówi się jednak nie tylko o zaskakującym wyniku.
Na świeczniku znalazł się również arbiter sobotniego spotkania Wojciech Myć. Wszystko przez sytuację z 45. minuty. Doszło wówczas do groźnego zderzenia Milana Rundicia z Sebastianem Bergierem.
Drugi z zawodników trzymał się za głowę, wobec tego sędzia nie czekał i wezwał sztab medyczny przyjezdnych. Wykonał zamaszysty ruch ręką, nieomal nokautując Frana Tudora.
Pod wpływem uderzenia Tudor zatoczył się, prawie upadając na murawę. Ostatecznie utrzymał się jednak na nogach i zaraz zbił piątkę z rozjemcą. Przetrwał na boisku pełne 90 minut!
Raków zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem 37 punktów. Jeżeli w niedzielę Lech Poznań pokona jednak Lechię Gdańsk, odległość "Medalików" do lidera zwiększy się do siedmiu oczek.