Sedlar: Taka seria może cieszyć

Sedlar: Taka seria może cieszyć
asinfo
- Taka seria może cieszyć. Dla mnie do przede wszystkim dowód na to, że nowy sztab szkoleniowy wykonuje z nami dobrą pracę - powiedział po niedzielnym meczu strzelec jedynego gola dla Piasta Aleksandar Sedlar.



Sedlar w niedzielne popołudnie zdobył swojego drugiego gola w barwach Piasta. -
Oczywiście sam fakt wpisania się na listę strzelców mnie cieszy, jednak nie mogę być zadowolony z przebiegu tego spotkania. Naszym celem było zdobycie trzech punktów, a jedynie zremisowaliśmy. Przy takim układzie tabeli na własnym boisku musimy zwyciężać za każdym razem, obojętnie z kim gramy. Czy to Lechia, Legia czy ktokolwiek inny - nie powinno mieć to dla nas znaczenia. Przy Okrzei musimy wygrywać i żaden inny rezultat nie może nas zadowalać
Dalsza część tekstu pod wideo




Taka seria może cieszyć. Dla mnie do przede wszystkim dowód na to, że nowy sztab szkoleniowy wykonuje z nami dobrą pracę. Te wyniki to nagroda przede wszystkim dla nich. Pokazali nam jakie popełnialiśmy błędy i konsekwentnie robią wszystko, żeby je wyeliminować. Bardzo cenię sobie współpracę z nimi, bo wierzę że z upływem czasu dzięki niej nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej




W drugiej połowie Lechia nas nieco zdominowała, chwilami była po prostu lepszym zespołem. To tylko pokazuje jak wiele pracy jeszcze przed nami. Cieszę się, że pomimo przewagi rywalom nie udało się zdobyć gola. Przez praktycznie całe 45 minut musieliśmy bardzo uważać w defensywie, lecz zdołaliśmy wyjść z tego bez straty bramki




- Moim głównym zadaniem na to spotkanie było wyłączenie z gry Marco Paixao. Biorąc pod uwagę, że Portugalczyk nie zdobył gola, chyba udało mi się je wykonać. Niemniej jednak muszę przyznać, że to bardzo dobry zawodnik. Gra naprzeciw niego nie była łatwa, bo świetnie potrafi odnaleźć się w polu karnym i zawsze potrafi zaskoczyć. Jestem więc zadowolony, że dzisiaj nie zdołał zaskoczyć mnie




Ja wypadam z następnego spotkania, ale do dyspozycji trenera Wdowczyka będzie powracający Hebert. Teraz jego kolej. Ja już pokazałem co potrafię w ostatnich meczach, czas na jego odpowiedź. Musi udowodnić, że zasługuje na miejsce w wyjściowym składzie, również po mojej pauzie
Aktualnie właśnie między mną a Hebertem jest rywalizacja o miejsce w składzie. Myślę, że to jeszcze mocniej nas motywuje do cięższej pracy na treningach i podczas meczów

Przeczytaj również