Sceny w meczu Manchesteru United. Piłkarz wściekł się na kolegę, wymowne słowa Amorima [WIDEO]
Manchester United w czwartkowym meczu Ligi Konferencji wygrał 2:1 z Viktorią Pilzno. W ekipie "Czerwonych Diabłów" było jednak gorąco. W końcówce spotkania na Amada Diallo wściekł się Ramsus Hojlund.
Podopieczni Rubena Amorima po fatalnym błędzie Matthijsa de Ligta i Andre Onany przegrywali z Czechami 0:1. Ostatecznie wygrali jednak 2:1 po dublecie Rasmusa Hojlunda.
Ten ostatni w doliczonym czasie gry mógł skompletować hat-tricka. Amad Diallo nie dograł jednak piłki do idealnie ustawionego kolegi, lecz zdecydował się sam sfinalizować akcję.
Po zmarnowanej okazji napastnik był wściekły na partnera z drużyny. Od razu ruszył do niego z pretensjami, a kolejna taka scena miała miejsce tuż po końcowym gwizdku.
O całą sytuację zapytano Rubena Amorima. Co ciekawe, szkoleniowiec Manchesteru United jest zadowolony z tego, że jego piłkarzom tak bardzo zależy na jak najlepszym wyniku.
- Dla mnie to idealne. W tym momencie musimy coś czuć. Jeśli będziemy musieli walczyć między sobą... to jak w rodzinie. Dla mnie to bardzo dobry znak. Musimy coś czuć i to jest ważne. Jeśli ci nie zależy, nic nie robisz. Jeśli ci zależy, walczysz - stwierdził Amorim.
Kolejny mecz o stawkę "Czerwone Diabły" rozegrają już w najbliższą niedzielę. Wówczas rywalizować będą z będącym w dużym kryzysie Manchesterem City. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o 17:30.