Sceny na Łazienkowskiej! Ogromny błąd i błyskawiczna odpowiedź Śląska [WIDEO]

Sceny na Łazienkowskiej! Ogromny błąd i błyskawiczna odpowiedź Śląska [WIDEO]
screen/Canal+ Sport
Starcie Legii Warszawa ze Śląskiem Wrocław obfituje w ogromne emocje. W krótkim odstępie czasu na Łazienkowskiej padły dwie bramki.
Niedzielne spotkanie rozpoczęło się od pewnych kontrowersji. Tudor Baluta nie został ukarany kartką za brutalne wejście w Ryoyę Morishitę. Z kolei Śląsk nie otrzymał rzutu karnego po starciu Steve'a Kapuadiego z Jehorem Macenką.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po dwóch kwadransach Legia mogła objąć prowadzenie za sprawą Ilji Szkurina. Białorusin oddał groźny strzał, po którym Rafał Leszczyński odbił piłkę na słupek.
W 35. minucie stołeczni trafili na 1:0. Akcja bramkowa rozpoczęła się od fatalnego błędu Petra Schwarza, który stracił futbolówkę pod swoim polem karnym. Szkurin wyłożył piłkę Gualowi, który pewnie wykończył akcję.
Śląsk błyskawicznie odpowiedział na utratę bramki. Już w 36. minucie Ortiz odnalazł się na lewym skrzydle, dośrodkował do Al-Hamlawiego, który pokonał Kovacevicia.
W tym sezonie Gual wystąpił w 36 spotkaniach Legii. Hiszpan strzelił swojego 12. gola. Al-Hamlawi zdobył premierową bramkę w piątym występie na poziomie Ekstraklasy.
W drugiej połowie szwedzki napastnik przypadkowo pomógł Legii zdobyć bramkę. Najpierw Vinagre oddał strzał z dystansu, Al-Hamlawi odbił piłkę łokciem w taki sposób, że ta wpadła do siatki. Stołeczni finalnie wygrali 3:1, o czym więcej TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos02 Mar · 15:29
Źródło: własne

Przeczytaj również