Saudyjski rząd baluje z Rosjanami. Niedoszła gwiazda FC Barcelony zagra w Rijadzie. Gigantyczny transfer
Arabski rząd wyłoży gigantyczne pieniądze na sprowadzenie jednej z gwiazd Zenitu. Na Bliski Wschód trafi jeden z najbardziej zagadkowych nabytków FC Barcelony.
Większość klubów stara się ograniczyć kontakty z rosyjskimi zespołami. Jeśli już jakiś piłkarz z tamtejszej ligi zmienia barwy, to na zasadzie wolnego transferu.
Przykład moralnego zachowania dało ostatnio Sassuolo, które odrzuciło ofertę ze Spartaka Moskwa. Działacze włoskiego klubu zakomunikowali, że nie będą w żaden sposób dogadywali się z Rosjanami. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Europejskie zamknięcie na kraj Władimira Putina nie robi jednak żadnego wrażenia na Saudyjczykach. Rząd z Bliskiego Wschodu wyłoży bowiem olbrzymią kwotę na sprowadzenie Malcoma.
Matteo Moretto przekazał, że lider Zenitu może kosztować aż 60 milionów euro. 45 mln to kwota podstawowa, natomiast 15 mln zostanie zapisane w formie bonusów.
Brazylijczyk występuje w Rosji od 2017 roku. Chociaż miał możliwość zmiany zespołu na mocy przepisów wprowadzonych przez FIFA, to wcześniej nie zdecydował się na taki ruch.
26-latek trafił do Petersburga prosto z Barcelony. "Blaugrana" sprowadziła skrzydłowego w 2018 roku z Bordeaux za 41 milionów euro, ale już rok później sprzedała go za milion mniej. Malcom zdołał zaliczyć 24 występy i strzelił cztery gole.
Rosyjska przygoda reprezentanta "Canarinhos" jest bardziej udana. 109 spotkań przyniosło mu 42 trafienia oraz 24 asysty.
Al-Hilal, prawdopodobny pracodawca Malcoma, należy do Public Investment Fund. Rządowy fundusz ma 75% udziałów w tym klubie.