Saudyjski gigant za burtą! Kompromitacja wielkich gwiazd [WIDEO]

W poniedziałek rozpoczęły się zmagania w King Cup. Z trudem do ćwierćfinału tych rozgrywek awansowało Al-Nassr. Drużyna Stefano Piolego pokonała Al-Hazem (2:1) po bramce w doliczonym czasie gry.

Znacznie mniejsze powody do zadowolenia ma Al-Ahli. Zespół, którego zawodnikami są Riyad Mahrez, Ivan Toney czy Roberto Firmino, na inaugurację mierzyła się z drugoligowym Al-Jandal.

Już w 24. minucie bramkę na 1:0 dla gości zdobył Abdullah Matuq. Kilka chwil później podwyższył Yassine Amri. Tunezyjczyk trafił z rzutu karnego.

Stawiane w roli faworyta Al-Ahli nie zamierzało składać broni i walczyło do samego końca. W 82. minucie bramkę kontaktową zdobył Ivan Toney. Finalnie było to jednak za mało, by sięgnąć po triumf.

Drużyna, w której zagrali Edouard Mendy, Merih Demiral, Ibanez, Gabriel Veiga, Roberto Firmino i Ivan Toney, nie stanęła na wysokości zadania, przegrała (1:2) i odpadła z King Cup w 1/8 finału.

We wtorek do gry w ramach rozgrywek pucharowych przystąpią kolejni giganci Saudi Pro League. Na boisko wyjdą piłkarze Al-Hilal i Al-Ittihad.