Sarri: Nie podobało mi się jednak ostatnie pięć minut

Sarri: Nie podobało mi się jednak ostatnie pięć minut
Nafoto/Shutterstock
Menedżer Chelsea Maurizio Sarri nie miał większych zastrzeżeń pod adresem swoich podopiecznych po wyjazdowym zwycięstwie w derbach Londynu z Crystal Palace 1:0.
Jedynego gola dla "The Blues" na Selhurst Park strzelił Francuz N'Golo Kante, któremu asystował Brazylijczyk David Luiz.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Kiedy napastnikom i skrzydłowym brakuje miejsca przy takiej defensywie rywali, wówczas potrzebne są wejścia pomocników. Myślę, że N'Golo wykonał właściwy ruch i pojawił się w odpowiednim czasie - komplementował mistrza świata Sarri w rozmowie udzielonej brytyjskiej stacji "Sky Sports".
- Kontrolowaliśmy mecz przez 85 minut. Dobrze przemieszczaliśmy się z piłką i robiliśmy to bardzo szybko, szczególnie w drugiej połowie Nie podobało mi się jednak ostatnie pięć minut, kiedy musieliśmy już twardo walczyć - podkreślił włoski szkoleniowiec.
- To jest problem, ponieważ nie jesteśmy zespołem fizycznym. Takie sytuacje są dla nas niebezpieczne. Myślę, że potrzebujemy regularności w występach i wynikach. Potrzebujemy ciągłości motywacji, a co za tym idzie, determinacji na boisku, ponieważ w ostatnich miesiącach mieliśmy z tym trudności - kontynuował Sarri.
- Graliśmy bardzo dobrze lub bardzo źle. Teraz myślę, że nadszedł czas, aby zachować mentalną regularność - podsumował włoski szkoleniowiec.

Przeczytaj również