Santos nie może przestać przegrywać. Najgorsza seria od lat
Fernando Santos słabo wypada w roli selekcjonera reprezentacji Azerbejdżanu. Jego drużyna przegrała trzy mecze z rzędu, co jest wynikiem po prostu złym.
W czerwcu 2024 roku Fernando Santos został selekcjonerem Azerbejdżanu. Portugalczyk był po fatalnych epizodach w Besiktasie i kadrze Polski. Na ten moment nie ma mowy o odbudowie.
70-latek poprowadził zespół w trzech spotkaniach i przegrał wszystkie z nich. Na tarczy wracał z potyczek ze Szwecją (1:3), Słowacją (0:2), a ostatnio z Estonią (1:3). Spotkania te rozegrano w ramach Ligi Narodów.
Tym samym Azerbejdżan zajmuje ostatnio miejsce w Grupie 1 Dywizji C wspomnianego turnieju. 0 punktów na koncie mają jeszcze Luksemburg i Litwa, ale za tymi zespołami tylko dwa mecze. Jeśli sytuacja się nie zmieni, to "Odlar Yurdu" spadnie do Dywizji D.
Chociaż Azerowie nigdy nie byli piłkarską potęgą, to tak złej serii nie mieli od lat. Ostatni raz trzy mecze z rzędu przegrali w 2022 roku. Zmierzyli się wtedy z Maltą, Łotwą i Kazachstanem.
Nie brakuje głosów, że Santos niebawem pożegna się z kolejną posadą. Byłoby to dla niego trzecie zwolnienie z rzędu przed upływem roku w jednym miejscu.