Sane może wrócić do Premier League. Obserwują go dwa kluby

Leroy Sane trafił do Bayernu w 2020 roku. Niemcy zapłacili około 49 milionów euro za skrzydłowego Manchesteru City. Ostatnio jednak coraz częściej mówi się o pożegnaniu ofensywnego piłkarza.

Do tej pory 28-latek w każdym sezonie notował double-double. Teraz wątpliwe, aby mu się to udało. 28-latek nie może liczyć na miejsce w pierwszym składzie zespołu Vincenta Kompany'ego. W Bundeslidze uzbierał 13% możliwych minut, co przełożyło się na jednego gola.

Kwestią, o której również nie można zapomnieć, jest wygasający kontrakt. Obecna umowa obowiązuje tylko do 30 czerwca 2025 roku i niewiele wskazuje na to, aby została przedłużona. Rozmowy w tej sprawie nie są obecne prowadzone.

To zaś przyciąga potencjalnych kupców. Florian Plettenberg potwierdził, że sprowadzeniem reprezentanta Niemiec niezmiennie interesuje się Arsenal. "Kanonierzy" uważnie monitorują sytuację doświadczonego zawodnika, którego mogliby ściągnąć na zasadzie wolnego transferu.

Na tym nie koniec. Sane widnieje również na liście Manchesteru United. Niemniej na Old Trafford doszło niedawno do zmiany trenera, co może jeszcze zrewidować plany "Czerwonych Diabłów".