San Siro zdobyte! Triumf Liverpoolu w wielkim hicie [WIDEO]

San Siro zdobyte! Triumf Liverpoolu w wielkim hicie [WIDEO]
screen
Liverpool odniósł zwycięstwo w wielkim hicie pierwszej kolejki Ligi Mistrzów. "The Reds" zdobyli San Siro, pokonując AC Milan 3:1. Kluczem do sukcesu podopiecznych Arne Slota okazały się stałe fragmenty gry.
Na początku meczu do ataku ruszył Milan. Tuż po rozpoczęciu gry Virgil van Dijk wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Ewentualny gol i tak nie zostałby uznany, ponieważ Tijjani Reijnders był w tej akcji na spalonym.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po chwili "Rossoneri" objęli prowadzenie. Alvaro Morata uruchomił Christiana Pulisica, Amerykanin pomknął z piłką na prawym skrzydle, po czym płaskim strzałem zaskoczył Alissona Beckera.
Niedługo potem Mike Maignan zgłosił problemy zdrowotne. Po interwencji sztabu medycznego golkiper Milanu zdołał kontynuować rywalizację.
W 13. minucie Pulisic chciał odwdzięczyć się Moracie za asystę. Amerykanin posłał piłkę w kierunku Hiszpana, ale ten przegrał pojedynek fizyczny z Van Dijkiem. Do remisu mógł doprowadzić Mohamed Salah, ale huknął w poprzeczkę. Kostas Tsimikas zebrał jeszcze futbolówkę, po czym posłał ją w trybuny.
W 23. minucie "The Reds" doprowadzili do remisu. Trent Alexander-Arnold dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Ibrahimy Konate, który pokonał swojego rodaka.
Liverpool mógł wyjść na prowadzenie, ale Salah po raz drugi w tym meczu obił poprzeczkę. Następnie Trent nie stworzył zagrożenia po kolejnym rzucie wolnym. W 40. minucie Maignan złapał piłkę po celnym strzale Gakpo. Francuz uporał się też z płaską próbą Salaha.
Maignan nie miał za to nic do powiedzenia przy znakomitym rozegraniu rzutu rożnego. Tsimikas dośrodkował do Van Dijka, który z bliskiej odległości główkował do siatki. Do przerwy Liverpool prowadził 2:1.
Na początku drugiej połowy Maignan brawurowo zatrzymał Jotę. W tej sytuacji bramkarz wpadł jeszcze na Portugalczyka i Tomoriego. Francuz doznał kontuzji i musiał zostać zmieniony. Na murawie pojawił się Lorenzo Torriani.
Po godzinie gry Morata padł w polu karnym Liverpoolu po starciu z Gakpo. Sędzia uznał, że nie doszło do żadnego faulu. Następnie Torriani wygrał pojedynek z Szoboszlaiem.
W końcu Liverpool zdobył trzecią bramkę. Szoboszlai wykazał się wielką precyzją. Po strzale Węgra piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
W doliczonym czasie gry Alisson sparował na poprzeczkę piłkę po strzale Leao. Liverpool wygrał z Milanem 3:1. W następnej kolejce Ligi Mistrzów "Rossoneri" zmierzą się z Bayerem Leverkusen, a "The Reds" z Bologną.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos17 Sep · 22:59
Źródło: własne

Przeczytaj również